Szaleństwo warunkiem geniuszu? Niekonwencjonalne wina i ich twórcy z Winnic Wzgórz Trzebnickich
Paulina i Rafał z Winnic Wzgórz Trzebnickich zabrali nas na pełną wrażeń przejażdżkę po winnych smakach, aromatach i eksperymentach.
Paulina i Rafał z Winnic Wzgórz Trzebnickich zabrali nas na pełną wrażeń przejażdżkę po winnych smakach, aromatach i eksperymentach.
Odwiedziłyśmy klimatyczne archiwum butelek w podziemiu i najstarszy krzew rieslinga na Dolnym Śląsku, który wkrótce wybiera się w podróż.
Na Wzgórzach Trzebnickich, na leśnej działce, gdzie sarny zjadają mirabelki ze starego drzewa, Katarzyna i Piotr robią naturalne kosmetyki.
Każdy, kto lubi wino, powinien przynajmniej raz w życiu wziąć udział w winobraniu. Przekonałyśmy się, jak pachnie dojrzały owoc na krzaku, jak smakuje, jaki jest w dotyku. Promienie słońca grały w liściach winorośli – zupełnie tak, jakby to nie był trudny rok. Drobne grona rieslinga, aksamitna
W drugim odcinku naszego cyklu o wybranych dolnośląskich rieslingach zaglądamy do Winnic Wzgórz Trzebnickich. Zobacz i posłuchaj, co o możliwościach tego szlachetnego szczepu mówi Rafał Wesołowski.
Na letnią pogodę najlepsza jest mocno schłodzona biel. Przedstawiamy wybrane dolnośląskie rieslingi, rocznik 2018.
Jeśli winnice mają swoją filozofię, to w Modernie najważniejsza zasada brzmi: winifikować minimalnie.
- To będzie wino takie, jakie chcemy żeby było. A nie takie, jakie ktoś chce – zapowiada z błyskiem w oczach Rafał Wesołowski z Winnic Wzgórz Trzebnickich, który wypuszcza właśnie Egoist Wine.
Winnicę L'Opera Irmina założyła wspólnie z dwójką włoskich przyjaciół. Jak radzą sobie teraz, przy zamkniętych granicach?
Rafała Wesołowskiego znają chyba wszyscy, którzy zajmują się polskim winem. Spotkać go można niedaleko Trzebnicy, w domu przylegającym do wzgórz porośniętych winoroślą.